Koronawirus w Polsce? Budujemy odporność!

KORONAWIRUS
dotrze do Polski
prędzej czy później

Infekcje koronawirusem 2019-nCov odnotowano poza Chinami w większości krajów azjatyckich, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Rosji, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Hiszpanii, Włoszech… dlaczego wirus miałby ominąć Polskę?

Czy jesteśmy gotowi na zagrożenie?

Nie, bo na infekcję koronawirusem nie ma lekarstwa, a na szczepionkę trzeba będzie poczekać co najmniej 20 miesięcy. Śmiertelność związana z epidemią koronawirusem jest relatywnie niska (ok. 2%), ale jednak jest już większa niż w przypadku epidemii SARS – jak dotychczas prawie 3000 osób. 
Koronawirus skutecznie odciągnął naszą uwagę od rodzimej grypy, która co roku zbiera znacznie tragiczniejsze żniwo. Podczas zeszłorocznego sezonu grypowego, na skutek powikłań pogrypowych zmarły w Polsce 143 osoby. Szczególnie narażone są dzieci i osoby starsze, ale zgony odnotowano także wśród osób w sile wieku.

Najważniejszy oręż, jaki mamy do dyspozycji, to nasz układ odpornościowy

Niestety, zwykle nie jest on w najlepszym stanie. W dzisiejszych czasach nasze życie wypełnia stres i pośpiech. Jesteśmy przepracowani i niedospani, a jakość naszych posiłków pozostawia wiele do życzenia. W tej sytuacji układ odpornościowy jest mocno osłabiony i nie daje gwarancji wygranej w bitwie z groźnymi wirusami. Jeśli chcemy stawić czoła infekcji, powinniśmy zmienić nawyki i dać szansę naszemu układowi odpornościowemu na skuteczną obronę.
Zadbajmy o siebie – wartościowe, zróżnicowane odżywianie, zdrowy sen i unikanie stresu to podstawa.

Szczepienie na pewno zwiększy Twoje szanse w starciu z wirusem grypy

Szczepionka przeciw grypie nie daje całkowitej pewności, że nie zachorujesz. Każdego roku szczepionki są modyfikowane, ponieważ wirus grypy szybko mutuje. Szczepionki trójskładnikowe dają statystyczną skuteczność na poziomie 60%, natomiast czteroskładnikowe na poziomie 70-80%. Skuteczność jest uzależniona od wieku i stanu zdrowia szczepionej osoby.
Czy możesz zrobić coś jeszcze dla wzmocnienia swojego układu odpornościowego?

Plazma Morska Quinton czyli Twoja tajna broń

Potrzebujesz także „superbroni”, która zastosowana z wyprzedzeniem, da Ci przewagę nad wirusem.
Plazma morska przyjmowana regularnie przywraca równowagę mineralną i uzupełnia niezbędne pierwiastki śladowe przywracając właściwy metabolizm komórek. Zdrowe i dobrze odżywione komórki to silny organizm, lepiej przygotowany na ewentualną infekcję.
Ważniejsze jest jednak to, w jaki sposób plazma morska wpływa na wzrost odporności.

Badacze z Uniwersytetu w Alicante pod kierownictwem dr Jose Miguela Sempere dowiedli, że leukocyty w środowisku plazmy morskiej, zwiększają produkcję cytokin kluczowych dla uruchomienia immunologicznej odpowiedzi komórkowej, niezbędnej do eliminacji czynników zakaźnych w organizmie, a więc groźnych wirusów, bakterii lub pasożytów.
Oznacza to, że plazma morska powoduje pobudzenie i stan gotowości układu odpornościowego, zanim jeszcze wirus znajdzie się w naszym organizmie. W rezultacie, jesteśmy przygotowani do zwalczenia infekcji w jej początkowym etapie.

Jak aktywować odporność plazmą morską?

Przez co najmniej 2 tygodnie zaczynaj dzień od dwóch ampułek Quinton Hypertonic lub 1 saszetki Totum Sport, na 10 minut przed pierwszym posiłkiem. Przed połknięciem potrzymaj parę minut hipertonik w ustach ze względu na wchłanianie przez nabłonek.
Jeśli Twój dzień związany jest ze stresem i miewasz problemy z zaśnięciem, sięgnij także przed snem po 1 lub 2 ampułki Quinton Isotonic. Wspomaga on regenerację organizmu, tonizuje napięcie nerwowe i aktywuje działanie układu odpornościowego.
Plazma morska jest skutecznym aktywatorem odporności dla całej rodziny!
Dzieci nie przepadają za słonym smakiem hipertoniku, dlatego można im podawać rano neutralny w smaku Quinton Isotonic.

?php do_action( 'wp_body_open' ); ?